Oszczędności, sens życia, plan na życie

Mój portfel w tamtym roku wyglądał jak zdjęcie po lewej stronie i chodzi o to by wyglądał jak po prawej. Jak to zrobić?

Dziś jestem w takim stanie jak 2obrazek komixu niżej, "nie trzeba" trochę szkoda, że od małego miałem dobrych zasad związanych z pieniędzmi może i dziś bym był na etapie cash-a88 wkładającego kolejne pieniądze do sejfu...

W moim przypadku ten życiowy komiks urwałby się na etapie 4go okienka, gdy pieniądze zgromadzone w sejfie wystarczałyby na otwarcie małego biznesu pozwalającego mi "żyć jak król"

Mój ogólny plan na życie wyglądać będzie tak:

-zdobyć kapitał na swoją firmę,
-rozkręcić biznes,
-rozkręcać kolejne biznesy,
-zbierać kapitał na cel 250 000zł oraz drobne strumienie przypływów pasywnych pieniężnych
- balować przez resztę życia

Plany osób w moim wieku:
Ten film trzeba zobaczyć!!!

FILM ZOSTAŁ USUNIĘTY

- kupić zajebistą furę, quada, motor,
- przebalować weekend w barze
- praca dom praca dom ( życie od wypłaty do wypłaty)

Jak widać można dzielić plany na lepsze i gorsze a Ty, jakie poczynania dopiszesz w komentarzu do dobrych a jakie do złych z własnej obserwacji?
Oczywiście punkt widzenia zależy od punktu patrzenia i z naszej strony (inwestorskiej) jest inny niż z no właśnie zzzzzzz... "Ich"

Komentarze

  1. Dlatego trzeba oszczędzać z głową:). Nie odmawiać sobie (przesadnie) przyjemności, ale też nie balować bez hamulców. Należy zrównoważyć wydatki pod swóje indywidualne potrzeby...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałem ten komiks i mnie poruszył ale wiem o tym i zdaje sobie z tego sprawę. Ja planuje oszczędzać równy tysiąc. Potem co 250zł czy 500zł więcej jeśli będzie mi to dane, więc jakiekolwiek nadwyżki od tych sum będę przeznaczał na przyjemności czyt. głównie moje hobby. Przez to teraz nic kupić nie mogę ale po dodatkowych dochodach, odsetkach czy podwyżce planuje bawić się za resztę. Dziś ta reszta starcza na kręcone fajki i Internet a nawet brakuje. Zdaje sobie sprawę, że to wegetacja i jest mi ciężko ale nikt mi nie mówił, że będzie łatwo. Dzisiejsze 85zł miesięcznie nie daje mi się zabawić a jedynie kupić kilka piw raz na miesiąc po opłaceniu Internetu. I wcale nie mogę sobie pozwolić na odkładanie o 100zł mniej. Bo i tak brakuje mi teraz 2500zł do końca roku które muszę dorobić aby zrealizować swój 1 cel. Kiedyś sobie odbiję i mam nadzieję, że samochód mnie przed tym nie trzepnie. Wiem też, że jakoś trzeba się cieszyć życiem przez te kilkanaście lat zbierając kapitał. Mi wiele pieniędzy do tego nie potrzeba. Ale jednak są one niezbędne.

    Ja planuję:
    -zdobyć kapitał na swoją firmę,
    -rozkręcić biznes,
    -odbudować wsadzony kapitał prowadząc coraz lepszy biznes,
    -Powiększać odzyskany kapitał, robiąc to co lubię lub chcę.

    Co do komiksu jeszcze, sam chciał bym mieć sejf i trzymać w nim np. sporo sztabek srebra i jakiś % kapitału. Ot tak dla bajeru :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że uda się się wam spełnić te ambitne plany. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Smucą mnie te osoby, które ciągle oszczędzają, mają odłożone pieniądze, a żyją jak biedni, bez możliwości skorzystania z tych oszczędności. Wychodzi na to, że to pieniądze rządzą ich życiem, a sens stanowi gromadzenie nominałów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej mnie smucą osoby wydające całe życie i mówiące:
      Cytaty
      "ujowo by było przez tydzień nie mieć przelewu (wypłaty)"
      "mam 4 euro do końca tygodnia"

      Usuń

Prześlij komentarz