Życie w Polsce a Zagranicą?

Osoba pracująca fizycznie zarabia od 1000 do 1500 Euro miesięcznie.
W Polsce osoba zaczynająca pracę dostanie 950 paca minimalna w 2011 roku a przy fizycznej pracy w produkcji zastępując jakaś maszynę dostanie 1300
Teraz tak popatrzcie na analogie
Holandia wypłata 1000, chleb 0, 95 za kg, 10 jaj 1, 25, kawa 5, 60 za kg, wędlina od 3 do 6 za kg frytki 0, 62 za kg margaryna 1, 40 za kg olej 0, 99 za l, ziemniaki 0, 60 itd. Itp.

Polska wypłata 1000 ceny z kosmosu chleb 4zł a cenę reszty towarów każdy dobrze zna.
I jak tu żyć w tej biedzie? Dostajesz wypłatę tylko po to by nie umrzeć z głodu…
Tam będąc sam przeżyłem za +/- 100 Euro, mieszkanie kosztuje 350zł z opłatami w centrum miasta… ech, co będę pisał jak ktoś spróbuje życia za granica to aż chce uciekać z tego „raju”, jakim jest Polska.

Takie przemyślenie mnie właśnie naszło, że kurs EUR-PLN odzwierciedla, iż żyje się nam 3, 91x gorzej niż w np. Holandii

Komentarze

  1. Ale zobaczy z drugiej strony w jakich warunkach mieszkasz tam w Holandii? Jakie masz ceny usług typu wymiana opon, hydraulika czy wizyta u stomatologa. Oczywiście, że Polska nie jest rajem na ziemi, ale bez przesady wielu ludzi żyje na w miarę dobrym poziomie, co widać po ilości osób w kurortach narciarskich w Polsce itp/

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, ale pensje mamy wręcz identyczne.
    Problemem jest wspomniany przelicznik, który bardzo nas boli podczas zakupów. Od spożywczych do elektroniki.
    Co do chleb bym się sprzeczał, bo w Europie Zachodniej trudno znaleźć równie dobry jak Polski.

    OdpowiedzUsuń
  3. tak samo jest w UK, jak porownasz funta do zlotowki w stosunku 1:1 to wychodzi duzo taniej. Czasami nawet jak przeliczysz po kursie to wychodzi lepiej, na przyklad rachunki za telefon.

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi się w Polsce żyje lepiej :)
    Fakt, że zarabiając za granicą łatwiej kupić samochód, sprzęt elektroniczny, itp. Jeśli jednak chcesz kupić mieszkanie lub dom to i w Polsce za 1000 PLN, i za granicą z wypłatą wielkości 1000 EUR nie masz czego szukać.

    OdpowiedzUsuń
  5. No wlasnie, czesto na forach porownuje sie sile nabywcza 1000zl i 1000 funtow. Roznica w tym co mozna kupic jest kolosalna, szczegolnie poza Londynem.

    Nie mam watpliwosci, ze w Polsce da sie dobrze zyc, bo zylam tam wczesniej i nie narzekalam. Ale Ci, ktorzy pracowali za najnizsza pensje maja chyba lepiej w UK (poza Londynem).

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze Cashflow88 piszesz. Pół roku temu skończyłem studia Gospodarka Przestrzenna na UAM Poznań. Po 4 miesiącach intensywnych poszukiwań wreszcie odezwała sie jedna firma. Zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną jako jedna z 12 osób na kilkadziesiąt, które aplikowały. Z tego jako jedna z 3 zostałem zaproszony na dzień próbny. A teraz czekam jak głupi na telefon, miał byc dzisiaj rano, od szefowej. Praca jest odpowiedzialna, duże tempo pracy, i raczej więcej niż 8h dziennie w biurze. Zapewne zaoferują mi ok 1500zł na reke jesli sie dostane. Wiec rewelacji i tak nie bedzie biorac pod uwage ze priorytetem moim jest pełne usamodzielnienie sie i wyprowadzka od rodziców. Mysle tez o dziecku. Dziewczyna jeszcze ma 2 lata studiów. Ciężko jest młodym ludziom w tym kraju. Ceny mieszkań zawyżone o ponad 100%, ceny żywności jak sam pisałeś są absurdalne i ciągle rosną, benzyna, auta, vat na ubranka dla niemowląt/dzieci z 8% do 23%. Coraz bardziej narasta we mnie frustracja i złość. Uratować mnie mogą chyba tylko moje inwestycje giełdowe. Nie wiem czy bym się pozbierał po takiej stracie % kapitału jaką miałeś. Podziwiam, że mimo wszystko idziesz dalej przed siebie i próbujesz zacząć od nowa. Mam nadzieję, że Ci się uda. Ze nam się uda spełnić nasze marzenia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam wszystkich!

    W Polsce istnieje duża dysproporcja zarobków pomiędzy ludźmi wykształconymi a nie wykształconymi. Dalej, istnieje równie duża dysproporcja zarobków pomiędzy ludźmi wykształconymi na różnych kierunkach. Absolwent historii zarabia 1500 zł brutto, podczas gdy absolwent informatyki, matematyki po dobrej uczelni zarabia 4000-6000 brutto na początek (mowa o woj. Pomorskim gdzie żyję).

    Wystarczy iść na dobre studia (jeżeli oczywiście ktoś sobie może na to pozwolić, ale z doświadczenia wiem, że naprawdę da radę) dzienne i na prawdę w Polsce da się dobrze żyć.

    Prócz tego moim zdaniem najważniejsze jest by nie stać jak kołek jak reszta społeczeństwa tylko coś próbować zmienić w swoim życiu. Giełda - idealny przykład, co prawda ryzykuje się kapitałem, ale w zamian dostaje się przygodę i jest szansa na wybicie się ponad szarość otoczenia.

    Niestety prawdą jest że żyje się coraz ciężej, bo ceny wszystkiego idą w górę. Aż mnie skręca gdy muszę za chleb płacić 2.20zł, za ser 22zł/kg :| no ale jakoś trzeba sobie radzić.

    Pozdrawiam wszystkich inwestujących! I powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  8. co wy chrzanicie. w 96 roku przyjalem sie do rabena na magazyn i zarabialem 2000 do reki. jezdzilem wozkiem i ladowalem palety z towarem na samochod. pracowalem 40 godzin tygodniowo. jak chcialem pracowac wiecej godzin to zarabiale wiecej. tylko ze paliwo kosztowalo 1l.Pb98 1,20 a diesel 1,10. Ludzie obudzcie sie wreszcie z letargu i powidzcie stop tym judaszom. poczawszy od walesy do obecnego komorowskiego. walesa to niedosc ze sprzedal nas to wychodzi jeszcze ze konfident. ja niechce zeby dawanoza darmo ja chce pracowac i miec placone jak w niemczech czy w holandi. znajomy pracuje w norwegi i ma placone na godzine 160 koron na 8 godzin, a jesli chce wiecej pracowac to wczesniej zglasza sie i wpisuje na liste dodadkowa. wtedy ma olatne 250 koron na godzine. i niejes to jakas rewelacyjna robota. budowalanka. a litr paliwa tam kosztuje 98Pb 16koron, diesla 13-15koron. w 96 roku jak pracowalem na magazynie to zarabialem okolo 1660litrow benzyny a dzis ? ile zarabiacie ? co. napiszcie ile zarabiacie. mam kolege ktory pracuje w cateringu na lotnisku Okecie od 20lat. wiecie ile zarabia ? 2500 do reki. to niekoniec. kidys to byla firma ktora szanujaca przcownikow. teraz to jest tak ze dwa miesiace temu powiesil sie jeden pracownik a cztery miesiace temu drugi. dwuch wywiezli jakiestrzy btgodnie temu do szpitala bo niewytrzymali nerwowo z plyty lotniska. nasowa sie pytanie . o co chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  9. ok 625 litrów benzyny ja zarabiam za 40 h tygodniowo

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz