Jak zaoszczędzić czas czekając w kolejce w banku

Dziś nauczyłem się nowej bardzo przydatnej umiejętności oszczędzania czasu w banku, w pewnych sytuacjach ludzie nie są świadomi tego, iż mogą załatwić coś bardzo szybko tylko uprzejmość pań stojących za kasą nie pozwala im tego odkryć i wykorzystywać do zaoszczędzenia w moim przypadku 40minut najcenniejszego aktywa, jakim jest czas, chcesz wiedzieć, w jaki sposób możesz uniknąć bezużytecznego czekania w banku?

Zdarzyło mi się 3ci raz zapomnieć hasła logowania się do polbanku wszystko to przez ich zmianę hasła, co jakiś czas ;/ komu to potrzebne?

Tylko mi do problemów… z racji tego, że prowadząc od jakiegoś czasu zdrowy tryb życia pojechałem sobie na rowerze do miasta załatwić tą sprawę.

Wchodzę do placówki a tam 4 kobiety, 2 za kasą i 2 przy biurkach, 1 pani widzę zajęta rozmową z osobą 25 letnią, pani z kasy poprosiła mnie do siebie z racji tego, że tylko 2óch klientów było w banku włącznie zemną. Zapytała, o co chodzi? Powiedziałem jej, że ja tylko chcę zapytać się czy w moich kontach jest jakaś opłata, bo list dostałem ze zmianą opłaty za konto 4zł. Nie czytałem tego listu dokładnie, bo i tak miałem iść do placówki po nowe hasło do Internetu.

Pani poprosiła mnie o dowód i powiedziała, że u mnie żadna opłata się nie nalicza, to postanowiłem zostawić te konta, gdyby jednak miał bym płacić, za to konto to od razu bym je w tym momencie zamkną

Poprosiła mnie bym usiadł i poczekał aż koleżanka skończy z klientem i mi wyda nową kopertę z hasłem to sobie usiadłem…

Siedzę i słucham rozmowy sprzedażowej… Nudzę się, zaczynam czytać ulotkę po raz 2gi o tym, że Polbank ma polski Bankowy Fundusz Gwarancyjny, ale to jest temat na osobny wpis, więc nie będę się rozpisywał


Po 40 minutach czekania pani z kasy znów zaprosiła Mnie do siebie… była bardzo zajęta, bo musiała aż 1 klientkę obsłużyć i powiedziała bym dał dowód i może jej się uda tą kopertę tutaj wydrukować… no bez komentarza, o dziwo udało się jej to, z czego się bardzo ucieszyłem, że w końcu nie traciłem swojego czasu, lecz uczucia, jakie miałem po wyjściu z banku, że ta „nie-uprzejma pani” mogła od razu mi to zrobić bez straty 40 min były bardzo nieprzyjemne…

z jej strony miała małe IQ?, że mnie zaprosiła i nie wiedziała, że się zdenerwuję?

Po tym jak zobaczę, że mogła to zrobić od razu… ech sam już nie wiem, co o tym myśleć po prostu nie czułem się profesjonalnie obsłużony przez nich a wam radze zawsze pytać przy kasie jak nie ma nikogo czy pani zza kasy może to załatwić, bo wiecie, że jeden kolega tak miał ;p możecie się nawet powołać na Blogera Cashflow88 ;) pozdrawiam życzę oszczędzania czasu w bankach tym sposobem bądźcie świadomi ;]

Komentarze

  1. Życzę świadomości każdemu klientowi, że to nie osoby obsługujące ustalają procedury i kolejny zdenerwowany na głupiego szefa klient to nic dobrego dla żadnej ze stron.
    One najczęściej męczą się o wiele bardziej musząc cały czas na tych często bzdurnych procedurach pracować, a w dodatku za to, że za kogoś coś wykonają tylko reprymendy otrzymują.

    Jakby Polbanku ktoś pomyślał, to nie musiałbyś fatygować się do banku, a Pani nie musiałaby wykonywać pracy za koleżankę. I czas i nerwy i zasoby zaoszczędzone.

    Przy kolejnej wizycie po 40 minut powiedz, że chcesz zostawić miłą wiadomość dla szefa :D

    OdpowiedzUsuń
  2. W Polbanku tak jest zawsze. Jeśli nie zależy Ci na % a potrzebujesz ROR to polecam Alior Bank. Pełna kultura i nigdy! nie stałem w kolejce! A podpisywanie na Wacomie jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupić sobie konsole do gier, przenośną teraz taki wybór :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz