Prośba o pomoc

Dziś natrafiłem na kolejną bardzo mądrą osobę, która żeruje na naiwności ludzkiej, pod wpisem "prosba o pomoc finansowa" czy sposób na życie ? chciał umieścić komentarz o następującej treści

Prośba o pomoc Nie chce wyłudzac od nikogo pieniążków. Nie chce niczego obiecywac za nic. Moją prosbę kieruję do ludzi dobrego serca którzy pomogą mi w tych trudnych dla mnie czasach. Nie potrzebuje krytyki i proszę takowej nie zamieszczac. Robie coś ze swoim zyciem bo i pracuje i ucze się. Rodzicie nie są mi w stanie za dużo pomoc to jeszcze ja muszę im pomagac a chce ulozyc sobie tez wlasne zycie. Mam 22 lata i chce wyjsc za mąż lecz moje finanse mi na to nie pozwalaja. Kredytu nie dostane a nawet jesli to nie bede w stanie go splacic. Proszę dosłownie o jałmużnę. Proszę ludzi dobrego serca biznesmenów którym złotowka nie robi roznicy o pomoc. Może to byc jeden złoty przelany na moje konto bankowe może to byc dziesiec złotych, zalezy od Ciebie i Twojej sytuacji finansowej. Tobie moze byc ta złotowka obojetna mnie moze poprowadzic lepszy start. XX XXXX XXXXX XXXX XXXX XXXX XXXX (cenzura ixami ;p) to jest moj numer konta bankowego ktory czeka na kazda chociaz jedna zlotowke, ktory prosi o pomoc.

Co temu biednemu człowiekowi doradzicie? Zapraszam do komentowania ;)

Komentarze

  1. Slub cywilny kosztuje niecale 200 PLN z oprawa muzyczna, a tyle zarobisz przez weekend wykladajac towary na polke.
    Mierz sily na zamiary.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja wersja:
    Prośba o pomoc Nie chce wyłudzać od nikogo pieniążków. Nie chce niczego obiecywać za nic. Moją prośbę kieruję do ludzi dobrego serca którzy pomogą mi w tych trudnych dla mnie czasach. Nie potrzebuje krytyki i proszę takowej nie zamieszczać. Robię coś ze swoim życiem bo i pracuje, uczę się i oszczędzam. Rodzicie nie są mi w stanie za dużo pomoc to jeszcze ja muszę im pomagać a chce ułożyć sobie tez własne życie. Mam prawie 24 lata i chce kupić sobie wymarzony samochód lecz moje finanse mi na to nie pozwalają. Kredytu nie dostane a nawet jeśli to nie będę w stanie go spłacić. Proszę dosłownie o jałmużnę. Proszę ludzi dobrego serca biznesmenów którym złotówka nie robi różnicy o pomoc. Może to być jeden tysiąc złoty przelany na moje konto bankowe może to być 10 tysięcy złotych, zależy od Ciebie i Twojej sytuacji finansowej. Tobie może być ten tysiąc obojętny mnie może pomóc kupić lamborghini spydera.

    A co mogę doradzić, jestem w tej samej sytuacji od lat, oprócz tej żeniaczki. Trzeba zacisnąć zęby albo wyjechać, ewentualnie wziąć cywilny. Poza tym jak można wiązać się z kimś kto nie ma na ślub, zresztą do cholery po co się spieszyć, niech się ożenią za 2-3lata, mi też się nie chce zbierać 15lat po 1000zł na samochód ale co zrobić, trzeba zarobić albo se darować, ewentualnie zbierać i czekać...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jałmużna internetowa to też sposób na zarabianie w internecie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bez ślubu też da się żyć i nie trzeba się pakować w kredyty czy żebrać. Można założyć rodzinę, mieć dzieci i żyć szczęśliwie bez tego wynalazku fundowanego nam przez dwie korporacje zwane 'kościół' i 'państwo'.

    OdpowiedzUsuń
  5. Co do mej oceny - dziewczyna wykłada jasno o co jej chodzi. Jeśli ktoś chce to może i majątek przesłać, lub olać prośbe - proste. Pozdrawiam. ARRES

    OdpowiedzUsuń
  6. @melonmaker
    trochę przesadziłeś nazywając kościół korporacją.
    Dla niektórych ślub jest bardzo ważny. A kościelny można wziąć za 0zł. Dla mnie ślub kościelny jest fundamentem do założenia rodziny.

    A ta prośba o jałmużnę to naciąganie. Ktoś, kto rzeczywiście potrzebuje, to z reguły nie pisze takich komentarzy

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja myślę, że lepiej zrobimy dla tej osoby, jeśli jej nie pomożemy. Życie po ślubie to same problemy ;).

    A tak poważnie, każdy sposób na wyciągnięcie kasy jest dobry. Tylko nazewnictwo można zmieniać. Dla mnie jest proste, jeśli mnie na coś nie stać, to nie kupuję tego i czekam, aż będę miał odpowiednią ilość pieniędzy.

    Przyznam szczerze, że ja ignoruję tego typu wiadomości.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam od roku jestem bez pracy mąż pracuje dorywczo zbliżają się święnta nie mamy na podstawowe życie czy opłaty bardzo proszę o jakikolwiek pomoc

    OdpowiedzUsuń
  9. chcę tobie pomóc. Podaj adres mailowy

    OdpowiedzUsuń
  10. chciałbym wyjść z długów.Proszę o pomoc,nie mam na opłaty ,mało zarabiam i ciągle te długi:(

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem, wręcz można powiedzieć w tragiczniej sytuacji.
    Po refundacji leków dla dobra pacjenta, po 2 miesięcznym pobycie w szpitalu nie jestem w stanie wykupić podstawowych leków......
    Pracy tradycyjnie zero w świętym mieście tylko kościoły , markety no i banki oraz apteki ... dla schorowanych ludzi , jeszcze takich jak ja pracy niestety nie ma...mimo iż całymi dniami szukam zarówno osobiście jak i poprzez internet...normalnie masakra, aż żyć się nie chce
    mam cukrzycę insulinozależną, uszkodzenie kręgosłupa, PZT oraz długotrwale leczona depresję

    zażywam Insulinę humalog, humulin N ; paski do glukometru one touch select,
    na kręgosłup: Ketonal, diclobrel
    na PZT :Nimesil, No-spa forte, kreon
    Antydepresanty: Deprexolet, Asertin, Risset, Depakine chrono

    Jeśli ktokolwiek mi nie wierzy jestem w stanie przesłac skany dokumentów dot. chorób

    mój adres e-mail: magdalena.anika@hotmail.com
    mój nr gg : 19403037

    BĘDĘ WDZIĘCZNA ZA KAŻDĄ ZŁOTÓWKĘ

    MÓJ NR KONTA: 06 1140 2004 0000 3702 4782 7540

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz